Wieczór z astrofotografią – część druga
Korzystając z okna pogodowego przystąpiliśmy do sprawnego rozstawiania sprzętu (montażu paralaktycznego) umożliwiającego rejestrację obrazu nieba na długich ekspozycjach. Idealne warunki, temperatura w granicach zera, brak Księżyca, bezwietrznie oraz co najważniejsze bezchmurne niebo. Bory Tucholskie również słyną z tego, że jest to miejsce „niezaśmiecone” światłem. Celem wieczoru było uchwycenie Wielkiej Mgławicy Oriona oraz Mgławicy Koński Łeb. Po skalibrowaniu sprzętu oraz wyeliminowania wszelkiego ruchu w pobliżu montażu przystąpiliśmy do naświetlania poszczególnych klatek. W galerii poniżej możemy zobaczyć efekt kilkunastu klatek nałożonych na siebie (m42). Jeżeli chodzi o Mgławice Koński Łeb to złożona jest tylko z dwóch klatek, gdyż mgła uniemożliwiła dalsze naświetlanie. Mimo tego używając programów udało nam się wyciągnąć choć zarys tej przepięknej mgławicy.
Krótki opis poszczególnych klatek zd 1 przelot stacji ISS, zd2 zachód Oriona, zd3 podczas ustawiania montażu, zd 4 zabawa laserem, zd 5 Jowisz z dwoma Księżycami, zd6 zarys Mgławicy Koński Łeb w pasie Oriona, zd 7 Wielka Mgławica Oriona m42 w pełnej krasie (poniżej w większej rozdzielczości), zd 8 Konstelacja Oriona, Syriusz, Jowisz , Plejady oraz Droga Mleczna.
Wielka Mgławica Oriona m42